„Budowanie drogi tej klasy pod oknami ma niewiele wspólnego z poprawą jakości życia, a już zwłaszcza mieszkańców Kielc. To odkładanie problemu na później, bo z prognoz wynika, że w okolicach 2050 roku natężenie ruchu ma tam sięgać 60 tys. pojazdów na dobę. Może się okazać, że zostanie wydanych ponad 700 mln zł, a Kielczanie dostaną za to pogorszenie warunków ruchu w mieście.”
Za 700 milionów złotych Kielczanie dostaną pogorszenie warunków ruchu w mieście
